Holimo, Stronie Śląskie
Holimo, Stronie Śląskie
Holimo, Stronie Śląskie
Ekipa od śniegu, czyli jak się tworzy zimę

Ekipa od śniegu, czyli jak się tworzy zimę

Kiedy oczekiwanie na zimę i beztroskie szusowanie dobiega końca, kiedy nareszcie możesz wyruszyć w góry, to nie ma nic lepszego, niż trafić na idealne warunki do jazdy. Gładki stok i dobra pogoda mimowolnie wywołują szeroki uśmiech na twarzy – jest warun! Biorąc pod uwagę dość niesprzyjające warunki narciarskie w Polsce, pojawia się pytanie… Ale jak to możliwe? O tym, kto stoi za sztruksikiem i dba o bezpieczeństwo szusujących, opowiada profesor od śniegu, Mateusz Herman.

Z tego artykułu dowiesz się:

❯ Czym jest Snow Crew i kim są jej członkowie
❯ Jak wygląda praca ekipy od środka
❯ Kiedy zaczyna się i kończy naśnieżanie stoków na Czarnej Górze
❯ Jak powstaje śnieg techniczny (sztuczny)
❯ Co to jest ratrakowanie
❯ Czy naśnieżanie stoków to walka czy współpraca z naturą

Projekt #zeronudy - odcinek 2

Przygotowanie idealnych warunków do szusowania to bardzo złożona i ciężka praca. Jakimi cechami odznaczają się więc ludzie, którzy odpowiadają za dobry warun? Pierwsze, co przychodzi do głowy, to doskonała znajomość maszyn. Choć opanowanie tej sztuki zdecydowanie nie jest łatwe, to tylko jeden element w wielkiej machinie. Pracę z naśnieżaniem można porównać do wielkiej góry lodowej – przybywający do ośrodka narciarskiego widzą tylko jej wierzchołek. Potężne ratraki majestatycznie przemierzają wypełnione coraz częściej sztucznie wytworzonym śniegiem stoki, pozostawiając po sobie tak ukochany przez wszystkich sztruksik. Jednak cały proces jest znacznie bardziej skomplikowany i większość pracy odbywa się pod powierzchnią. Ekipa Snow Crew działa jak dobrze naoliwiona maszyna, napędzana pasją i miłością do zimy. Obejrzyj drugi odcinek z serii #zeronudy i poznaj ludzi odpowiedzialnych za dobrą atmosferę na stokach Czarnej Góry!

Snow Crew – romantyczni twardziele

W wielkim skrócie – Snow Crew to grupa osób, która dba o dobre warunki do szusowania na Czarnej Górze. Jakimi cechami odznaczają się członkowie ekipy? Po pierwsze, przygotowanie stoku to niesamowicie wymagająca praca fizyczna, która odbywa się głównie nocą, w trudnych warunkach pogodowych. To wykańczająca walka z naturą, ale także z samym sobą. Bardzo istotna jest znakomita znajomość struktury śniegu, topografii terenu oraz mikroklimatu charakterystycznego dla Masywu Śnieżnika i Kotliny, by można było jak najlepiej rozplanować poszczególne etapy pracy.

Holimo Hotel - Projekt #zeronudy
Holimo Hotel - Projekt #zeronudy
 
"Podstawą do wejścia w nasze szeregi jest tak naprawdę zajawka. Zajawka do gór, zajawka do zimy. Nie ma potrzeby mieć jakichś wyjątkowych umiejętności. Na pewno trzeba być odpornym fizycznie i psychicznie, ze względu na to, że pracujemy w ciężkich warunkach."

 

Holimo Hotel - Projekt #zeronudy
Holimo Hotel - Projekt #zeronudy

 

Holimo Hotel - Projekt #zeronudy
Holimo Hotel - Projekt #zeronudy

Po drugie – komunikacja i gra drużynowa. Ekipa musi cały czas pozostawać w kontakcie i na bieżąco analizować sytuację, czasem zmieniać plany w ostatniej chwili. By wszystko szło tak gładko, jak jazda po sztruksiku, wszyscy członkowie Snow Crew angażują się na sto procent, dzieląc się ze sobą doświadczeniem, wiedzą i pomysłami. Niezbędne jest odnalezienie wspólnego języka, a co za tym idzie, w ekipie wytworzyła się wewnętrzna nomenklatura. Snow Crew ma swój własny żargon, konieczny do opisywania zjawisk pogodowych (gdy wiatr zaczyna „tańczyć”), rodzajów śniegu (który nie sypie, a „kładzie”), poszczególnych miejsc na mapie ośrodka (jak „przegibek”), sprzętów, a także osób.

Holimo Hotel - Projekt #zeronudy
Holimo Hotel - Projekt #zeronudy

 

 

 

"Ten finalny efekt był zawsze podyktowany pode mnie, żeby to wyglądało tak, jak ten idealny stok, na którym chciałbym się znaleźć."

Wiadomo już, że jest ciężko i intensywnie – przygotowanie do sezonu zimowego i wzmożony wysiłek przez cały czas jego trwania, również w święta i weekendy, brzmi nieco jak katorga. Mimo to wszyscy przyznają, że jest to praca bardzo satysfakcjonująca. Dlaczego? Słowo klucz to… Zajawka! Zamiłowanie do zimy, ale przede wszystkim pasja do nart lub snowboardu to podstawa, by wykonywać swoje obowiązki. Ekipa Snow Crew przyznaje, że warto całą noc harować w trudnych warunkach. Szczególnie, że kiedy jest już po wszystkim, można o wschodzie słońca stanąć na szczycie trasy, przypiąć jedną lub dwie deski i zjechać po świetnie przygotowanym stoku, który spełnia założone oczekiwania. Połączenie doświadczenia, wiedzy i przede wszystkim pasji do sportu w rezultacie wywołuje uśmiech na twarzach narciarzy i snowboardzistów. Motywacja, satysfakcja i duma – o to właśnie chodzi!

Holimo Hotel - Projekt #zeronudy
Holimo Hotel - Projekt #zeronudy

System naczyń połączonych
naśnieżanie w praktyce

Ekipa od śniegu zwykle rozpoczyna pracę w połowie listopada, a kończy na przełomie marca i kwietnia. W międzyczasie praca trwa, bo po sezonie trzeba zająć się serwisowaniem sprzętu, sprawdzić maszyny, pomyśleć o rozbudowie i rozwoju, a także porządnie przygotować się do kolejnej zimy. Sygnał do działania daje sama matka natura – wszystko zależy od warunków atmosferycznych w danym roku. Kiedy już panuje odpowiednia wilgotność powietrza, termometr wskazuje przynajmniej -3 stopnie Celsjusza, a mróz utrzymuje się przez dwie doby, można rozpoczynać naśnieżanie. Pierwsze śnieżenie to zawsze wielkie emocje.

 
"Działamy w drużynie. To jest duży zespół, musimy grać do jednej bramki i każdy musi wiedzieć, która to bramka."

 

Holimo Hotel - Projekt #zeronudy

 

Wbrew pozorom nie wystarczy włączyć armatki i poczekać, aż stok pokryje gruba warstwa śniegu. Proces naśnieżania rozpoczyna się od skrupulatnego planowania, poprzedzonego zbieraniem danych, a te przekazywane są do pompowni, gdzie po dogłębnej analizie wydawane są wstępne decyzje. Jako że sytuacja w górach jest bardzo zmienna, plany trzeba na bieżąco weryfikować. Kiedy już uda się ustalić harmonogram działań, ekipa przechodzi do ustawienia odpowiednich parametrów w armatkach. Pod uwagę trzeba wziąć między innymi warunki atmosferyczne, panujące dokładnie w tym miejscu, gdzie znajduje się armata. Temperatura, wilgotność, a także siła i kierunek wiatru znacząco różnią się od siebie na górnej i dolnej stacji, a co więcej, różnice są zauważalne nawet między kolejno ustawionymi po sobie urządzeniami. A jak powstaje śnieg? Do tego potrzebna jest rzecz jasna woda, która magazynowana jest w specjalnych stawach, skąd wędruje systemem rurociągów, przebiegających przez cały ośrodek narciarski. Pompy wytwarzają ciśnienie, woda przechodzi jeszcze przez filtr i kompresor, po czym wyrzucona z armatki miesza się z powietrzem i opada w postaci kryształków lodu. Niektóre maszyny do produkcji śniegu mają swoje stałe miejsce, ale istnieją też armatki czy lance mobilne do zadań specjalnych. Ekipa rozstawia je w miejscach mocno wyeksponowanych na wiatr, by pokryć śniegiem trudno dostępne miejsca.

Holimo Hotel - Projekt #zeronudy
Holimo Hotel - Projekt #zeronudy

Biała pokrywa gotowa! Teraz stok trzeba odpowiednio wyprofilować i zabezpieczyć. To zadanie dla operatorów ratraków – specjalnych pojazdów podobnych do wielofunkcyjnych pługów śnieżnych. Wielofunkcyjnych, ponieważ ratrak nie tylko równa stok, przepycha i układa śnieg, ale również go rozdrabnia i dociska, tworząc strukturę sztruksu. Pracujący w różnych rejonach ośrodka członkowie ekipy muszą pozostawać ze sobą w stałym kontakcie i meldować o postępach oraz warunkach atmosferycznych, a każdy z pracowników doskonale zna swój teren i ratrak, dzięki czemu nic nie dzieje się przypadkowo. Po ratrakowaniu potrzebny jest jeszcze czas, by śnieg się związał i zmroził, dlatego cały proces odbywa się przede wszystkim po zakończeniu szusowania, w nocy, a nie systematycznie w ciągu dnia. Czasem taki proces układania śniegu może przynieść więcej szkód niż pożytku, ale operatorzy ratraków to specjaliści w swojej dziedzinie – warto im zaufać w kwestii częstotliwości, momentu i sposobu ratrakowania. Snow Crew codziennie daje z siebie wszystko, by przygotować idealny sztruksik, choć rezultat tej pracy jest uzależniony nie tylko od ich starań, ale również od kaprysów nieprzewidywalnej, górskiej pogody.

Holimo Hotel - Projekt #zeronudy
Holimo Hotel - Projekt #zeronudy
Holimo Hotel - Projekt #zeronudy

Człowiek kontra natura

Idealne warunki do naśnieżania i dopracowywania tras zjazdowych to kompletny brak wiatru, ujemna temperatura i niska wilgotność. Niestety, jak można się domyślić, w polskich górach, szczególnie w Sudetach (w przypadku Ośrodka na Czarnej mówimy o wysokości 790 – 1100 m n.p.m.) taka pogoda zdarza się bardzo rzadko. Snow Crew w swojej misji „zróbmy sobie śnieg” dzielnie rzuca rękawice położeniu geograficznemu i kapryśnej naturze, żeby mimo wszelkich przeszkód i niedogodności można było robić to, co się kocha, czyli szusować w cudownych okolicznościach przyrody. Akceptacja braku całkowitego wpływu na pogodę to klucz do czerpania przyjemności z przebywania w górach. Ponoć to właśnie w tej nieprzewidywalności tkwi całe piękno sportów zimowych. Kiedy po całonocnej walce członków Snow Crew wschodzi słońce, a stoki prezentują się wyśmienicie, trud pracy zostaje wynagrodzony. Pojawia się radość i poczucie, że udało się dokonać czegoś pozornie niemożliwego.

 
"To jest naprawdę piękna rywalizacja, jeżeli chodzi o walkę z warunkami i z przeciwnościami, ale z drugiej strony jest to też super rekompensata. Po całej nocy takiej walki, zmęczenia, ciągnięcia nosem po śniegu, bo już ledwo żyjemy... [...] Przychodzi godzina 7 [...], wjeżdżamy na szczyt. Całe zmęczenie odchodzi, wschodzi słońce, zaczyna się nowy dzień, robi się wtedy ciepło, fajnie i zapominamy o tym. To takie mega doświadczenie rekompensujące tę walkę, a równocześnie pokazujące, że miłość pozostaje, mimo tego wszystkiego co się dzieje. "

 

Holimo Hotel - Projekt #zeronudy
Holimo Hotel - Projekt #zeronudy

 

Czarna Góra Resort

Przed otwarciem stoków trzeba jeszcze przygotować sieć kolei i wyciągów, rozstawić w odpowiednich miejscach specjalne siatki, sporządzić komunikat narciarski i dokładnie sprawdzić trasy. To wszystko odbywa się w specyficznych warunkach Sudetów Wschodnich. Miłośnicy i miłośniczki sportów zimowych muszą mieć na względzie wspomnianą już zmienność pogody i pamiętać o własnym bezpieczeństwie. Jeżeli jakiś stok jest zamknięty, istnieją ku temu konkretne powody. Jeśli akurat odbywa się naśnieżanie, istnieje niebezpieczeństwo przejechania po kablach elektrycznych lub upadku spowodowanego różnicą w strukturach śniegu naturalnego i technicznego (sztucznego). A kiedy trwa ratrakowanie, zagrożeniem jest nie tylko widoczny z daleka ratrak, ale też gruba stalowa lina, która łączy ratrak z kotwą. W trakcie jazdy jest niewidoczna, a bliskie spotkanie z nią może zakończyć się tragicznie.

Holimo Hotel - Projekt #zeronudy
Holimo Hotel - Projekt #zeronudy
 
"Cały czas staramy się przeć do przodu, planować i to wszystko rozwijać. Po pierwsze, jeśli chodzi o infrastrukturę, a po drugie o przygotowanie zespołu, który tworzy to miejsce."

Ze względu na to, że w każdym regionie panują nieco innego okoliczności pogodowe, przed rozpoczęciem szusowania warto oddać swój sprzęt do serwisu, w którym specjaliści odpowiednio dobiorą smar i przygotują deski do jazdy. A potem już tylko ruszaj na stok, pożegnaj nudę i korzystaj z zimy – na pewno do końca marca, a czasem nawet dłużej!

Zaplanuj narciarski urlop

Sprawdź pozostałe artykuły

1
Viz na mapě
Při poskytování služeb nám pomáhají COOKIES.

Používáním webu s tím vyjadřujete souhlas. Více v Oznámení o ochraně osobních údajů.

ROZUMÍM