Najfajniejsze w Holimo jest to, że tu nigdy nie można się nudzić. A zima to czas nie tylko na narty i snowboard na Czarnej Górze, ale też czas dla pasjonatów biegówek, skiturów i freeride'u oraz morsowania, które było u nas modne jeszcze zanim zrobiło się modne:)
Ponad 200km wyratrakowanych tras biegowych. Wypożyczelnie sprzętu. Piękne widoki i czyste powietrze.
Holimo to raj dla morsów. Zalew 5min od hotelu, górskie potoki, zaspy śniegu dookoła i zewnętrzny domek saunowy, który pozwala na bezpieczny snow-morsing.
Masyw Śnieżnika to nie tylko raktrakowane trasy narciarskie, ale też możliwość na wycieczkę w nieznane i zjazd w dziewiczym terenie.
Dla jednych to sposób na zimowy trening, na to, żeby porządnie się zmęczyć i rozruszać wszystkie mięśnie. Dla innych to inny sposób na zimową turystykę i zwiedzanie pięknych górskich zakątków w trochę szybszym tempie niż na piechotę. Niezależnie do której grupy należysz, w okolicach Holimo znajdziesz trasę dla siebie.
A jest z czego wybierać. Sieć tras biegowych ciągnie się po polskiej i czeskiej stronie granicy i ma ponad 200km. O mapę tras zapytajcie w recepcji. Jeżeli biegówki to dla Was nowość, podpowiemy, gdzie wynająć sprzęt i znaleźć instruktora.
Masz wrażenie, że wszyscy w około morsują i w Twojej głowie zaczyna kiełkować myśl: czemu nie?! Niezależnie od tego, czy dopiero startujecie z tematem czy też szukacie nowych, ciekawych miejscówek, mamy dla Was dobre wieści. W Holimo będziecie mogli wybierać w spotach do morsowania.
Możecie morsować po sąsiedzku - w górskim Zalewie w Starej Morawie (5min spacerem od hotelu), w okolicznych potokach - np. w Białej Lądeckiej w Bielicach, wysoko w górach, np. w basenie na Hali Śnieżnickiej przy Schronisku albo w samym Holimo - w naszym domku saunowym, gdzie możecie połączyć saunowanie i snow-morsing.
Form zimowej aktywności jest wiele. Jedną z nich jest turystyka na nartach, czyli skitury. Narty skiturowe łączą w sobie funkcjonalności nart zjazdowych, nart biegowych i rakiet śnieżnych. Pozwalają na wygodne podchodzenie, nawet w głebokim śniegu, bez zapadania się i męczącego torowania. Pozwalają na szybkie i wygodne pokonywanie odcinków płaskich. No i - co dla niektórych najważniejsze - dają możliwość zjazdu tam, gdzie się tylko chce. Zjazd dziewiczą linią, szczególnie w puchu, którego w tym roku nie brakuje, to nagroda za "trudy" podejścia.
W okolicy znajdziecie nie tylko trasy zarówno dla początkujacych, jak i zaawansowanych, ale też wypożyczalnie - dla tych, którzy jeszcze swojego sprzętu nie posiadają.